Panaceum
Medycyna leczyć się stara - cuda czyni wiara...
Zastrzyki cierpiał, pastylki łykał,
ba! nawet żony starej nie tykał.
Aż się lekarka młoda trafiła,
i z przypadłości go wyleczyła.
Dziadzia by za to dał rentę całą,
jednakże nic mu już nie drygało.
Dziewczyny owszem, rentę łykały,
ale go tylko piórkiem smyrały.
Słowo, że to nie o Dziadku Norbercie.
Babcia pociupciać chęci nabrała,
lecz jej się dawno już posklejała.
Czasu odłożyć na to nie może -
wszak są seriale w telewizorze.
Kupił se gazda dmuchaną lalę,
teraz swej ślubnej nie rusza wcale.
Gaździna lalkę gwoździem przebiła,
a jemu Viagrę w zupę wrzuciła.
Komentarze (33)
A to świńtuszenie ;-)
Pozdrawiam :)
Andrzeju, Ty świntuchu! ;)
A tak serio, to świetne te Twoje fraszki. Aczkolwiek
wrażliwe poetki pewnie nie będą zachwycone. :)
Pozdrawiam serdecznie i uważaj na zdrowie.
co tu mówić: super fraszki:))) pozdrawiam serdecznie
super ...jak wiem Dziadek Norbert dobrze się czuje i w
każdą noc żoneczkę testuje ...
Na wszystko jest sposób hi, hi
Pozdrawiam Stumpy :)
Na wszystko jest sposób hi, hi
Pozdrawiam Stumpy :)
:)Wywołałeś uśmiech i to głośny:))
Pozdrawiam:)
ja też chcę młodą lekarkę...
Ha ha ha ha ale Ci sie udało rozsmieszyć nie tylko
mnie
Super fraszki
Pozdrawiam z usmiechem :)
Sprytna gaździna, ale czy cel osiągnęła? Będzie dalszy
ciąg?
pzdr
:))
Świetne. Uśmiałam się :))
Wesołe fraszki...uśmiechnęły mnie...Pozdrówka.
Witaj Andrzeju:)
jednak przyznaję,że my faceci to z reguły myślimy o
"jednym" Ale na szczęście w większości to tylko
myślenie:)
Pozdrawiam:)
Udane fraszki. A gaździna była najmądrzejsza.
Wesołe fraszki z dystansem do tak wielu spraw, które
tyczą jednego ;)