Panadol
Boli, kiedy o niej myślisz
Boli egoizm i próżność
Nawet nie w duszy
Gdzieś jak w kałuży
Nie powinno a jednak
Pytasz, więc czemu
Odpowiedzi są dwie
Która prawdziwa
Nie wiem
Za to wiem, co zrobić
By wspomnienie już nie bolało
Jak ubrać twarz w spokój
Jak wyczesać duszę z łez
Tego też się dowiedziałem
Idąc przez kamienie i las
Jak przez życie
Byle w stronę słońca
Zanim wezmą cię do gwiazd
Bo każdy to siostra i brat
autor
Szczensciarz
Dodano: 2008-10-12 13:29:31
Ten wiersz przeczytano 423 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Pięknie optymistycznie i dosadnie "Gdzieś jak w
kałuży" ale grzecznie.