Pandemiczna wiosna
[haiku zrymowane]
uwielbiam kwiaty
wirusów nie ma w różach,
lecz będzie burza
trzeba jeść w domu
ostatnio w restauracji
nie ma kolacji
wącham, smakuję
przepyszne truskaweczki
poprzez maseczki
wśród bzów, konwalii
biegam, szukam swej żony
nieostrzyżony
autor
Janusz Krzysztof
Dodano: 2020-04-29 21:18:50
Ten wiersz przeczytano 1115 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (28)
Sari
Dziękuję za wizytę, czytanie i
komentarz. Pozdrawiam.
Ciekaw haiku :-)
Mariat
Bardzo dziękuję za wizytę,
czytanie i komentarz. Pozdrawiam.
haiku wyjątkowe
z czasów wirusa
w koronie
Klinika Zmysłów
To są zmartwienia peela. Co prawda też nie mam się
gdzie ostrzyc, ale żona pochwaliła, że i tak "ładnie
wyglądam" (chyba przesadziła z tą ironią). Bardzo
dziękuję za wizytę,
czytanie i komentarz. Pozdrawiam.
P.S. Wysłuchałem nagrania autorstwa MJ - robi duże
wrażenie.
Januszu, musisz odnaleźć fryzjera w galerii. Od
poniedziałku będzie można się strzyc ;)
Karmarg
Czarny Płatak
Wandaw
Miło mi, że się podoba. Bardzo dziękuję za wizyty,
czytanie i komentarze. Pozdrawiam.
Super haiku i to na wesoło :)Pozdrawiam z uśmiechem
Januszu :)
Fajnie, z przymrużeniem oka.
Pozdrawiam
Świetne haiku z humorem :-)
pozdrawiam;-)
Arturro
Tessa
Bardzo dziękuję za wizyty, czytanie i komentarze.
Pozdrawiam.
Haiku wspaniałe,serdeczności :)
Wiele niedogodności ubrałeś w słowa bardzo czytelne
wszystko i trafia do świadomości mogę tylko przytaknąć
;)
Pozdrowionka miłego dnia życzę
TOM.ash
Okoń
Maria
ZielonaDana
Niektórzy uważają, że śmiech nas może ocalić, więc
moje pandemiczne haiku troszkę na wesoło, troszkę
refleksyjnie, nie powinny zaszkodzić. Bardzo dziękuję
za wizyty, czytanie i komentarze.
Pozdrawiam.
Haiku na wesoło :)
i to mimo pademi w tle
bardzo mi się podoba i pomysł i wykonanie :)