Pani
wyciągam obie dłonie
dotykam Ciebie Pani
zaiskrzy wielki płomień
i serce me ocali
nie próbuj się opierać
wszak miłość leczy dusze
krew w żyłach szybciej płynie
kamyczek gruby skruszy
wyciągam obie dłonie
dotykam Ciebie Pani
zaiskrzy wielki płomień
i serce me ocali
nie próbuj się opierać
wszak miłość leczy dusze
krew w żyłach szybciej płynie
kamyczek gruby skruszy
Komentarze (23)
Z delikatnością i wrażliwością piszesz o
miłości.Piękna miniaturka.Pozdrawiam serdecznie.:)
Ładna miniaturka, tylko 'gruby' kamyk mi nie bardzo,
może twardy? jakoś tak naturalniej brzmi... Moc
serdeczności
Witaj Waldi, w tak niewielu słowach, tyle miłosnego
przekazu. Pozdrawiam i pięknie dziękuję, za miły
komentarz. Ps. Jestem Isia:)
Super:-)
Pozdrawiam:-)
Super i jak miłośnie.
Pozdrawiam niedzielnie Waldi.
Uroczo i ciepło+:) pozdrawiam
pięknie miłość kamień poruszy i wzruszy ..
''miłość leczy dusze''
- zapamiętać muszę :+)
urocza miniaturka - miłość ma potężną moc :-)
pozdrawia :-)
Bardzo ciepłe i sympatyczne.
gdy miłość jest prawdziwa
to nie tylko kamień przegrywa...
+ Pozdrawiam
Miłość - Tak - oby ze wzajemnością :o)
Ładnie.
Ślicznie i delikatniutko. Pozdrawiam milutko.
Uroczy wiersz.
Udanego wieczoru:}
Święta prawda.Fajny wiersz.Pozdrawiam.