O Pani
Wśród łąk obsypanych wonnymi ziołami
Po trawie soczystej , między zbóż łanami
Wiedziona sielskimi skowronka trelami
Do Ciebie podążam - najjaśniejsza Pani
Wśród lasów szumiących pieśń o Twej
dobroci
Gdzie ścieżyna wiedzie wśród liści paproci
Z rozterką w sercu, z licznymi ranami
Do Ciebie podążam - najjaśniejsza Pani
Na leśnej polanie, gdzie Twe źródło
tryska
Siadam zamyślona i wnętrze przemierzam
Przytul mnie do siebie, Matko sercu
bliska
Tobie dziś z ufnością prośby te
zawierzam.
Ty dla której wszyscy jesteśmy dziatkami
Błogosław maleństwo co pod sercem noszę
Opatrz mą rodzinę miłości plastrami
To co popękane posklejaj – dziś proszę.
Komentarze (24)
Dołączam do czytelników, którym podoba się ta
modlitwa:)
Chociaż w wierszu wolnym, wiele wolno
to myślę, że gdyby skrócić nieco trzeci wers, wiersz
byłby płynniejszy. Czytam sobie np
"Wiedziona sielskimi skowronka trelami" zamiast
"Uszy ciesząc radosnymi skowronka trelami". Msz zaimek
"me" niełdnie brzmi. Może zmienić na np "i wnętrze
przemierzam" "prosby te"? Autorka najlepiej wie, jak
ma wyglądać jej wiersz. Miłego dnia:)
Wiersz pełen ciepła i pięknej treści, podoba się :)
Pozdrawiam serdecznie +++
ładnie i z wiarą.
Cieplo i ladnie.
Pozdrawiam:)
Przepiękny wiersz, przepiękny. Brawo.
Miłego dnia:))
Piękny wiersz jak modlitwa. Dla tej PANI nie powinno
być trudności a jeśli nawet, to zawsze może SYNA
poprosić.
Pozdrawiam serdecnie.
Super pozdrawiam
Wiersz przemawia do mnie.
Piekny wiersz. Mało jest takich o Pani Najjasniejszej.
Plusik ode mnie :-)