Pani w cieniu
Miękko senne wspomnienia
księżycowa chwila
wszystko w blasku
rozjaśniałem świece
podobne tym przy tobie zapalanych
nie zgaśnie cała miłość
bałbym się jej przy tobie
bo z czasem pokusa zasłania świat
te magiczne grzechy małe
mowa spleciona szeptami do ciebie
poszarzała moja gwiazdo
to moje do otchłani merci
wiersze tańczące wokół ogniska
razem z ćmami dookoła wolność
i płoną iskry życia nocne diamenty
ulotne cienie czołgają się
podano nam skrzydła
Komentarze (42)
Na razie w cieniu miłości.
Ale robi się coraz jaśniej:)
Pozdrawiam
Bardzo ładnie
Pozdrawiam:-)
Miałem już przyjemność przeczytać Twój wiersz Pawle.
:)
Życzę słonecznej niedzieli.
Jednym słowem piękny;)pozdrawiam cieplutko;)
symbolika na maksa, każdy odczyta jak czuje
Bardzo rozmarzony wiersz :)
po prostu pięknie
pozdrawiam serdecznie
Zmysłowe taniec pomiędzy wersami...
Miłego dzionka:)
Piękna liryka pobudza wyobraźnie czytelnika.
Pozdrawiam ")
Witaj Pawle.
Nie należy Miłości bać się, to jest najwspanialsze i
najpiękniejsze, co może nas w życiu, spotkać.
Podoba się wiersz.
Pozdrawiam.:)
Piękne:)
Miłego dnia:)
Rozmarzony, ładny wiersz.
Dobranoc Damahielu:)
Dziękuję!
Miłość zawsze była i jest czymś wspaniałym można się
tym uczuciem delektować przez całe życie, ale nic nie
jest za darmo, miłość to radość, szczęście i pęta,
których nie chce się ściągnąć:)
Paweł, kochać to znaczy być z jedną osobą, a to nie
jest takie proste:)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
ładnie rozmarzyłeś:) pozdrawiam
miłość, cudownie uskrzydlona