Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Pani naj

Stoję na podeście
trzymam w ręku
gałązke aloesu
krople deszczu
spadają na wątłą sylwetkę
spływają po ciemnych włosach
szyi nagichramionach
całują moje palce
i różowe dłonie
Bo pozwoliłam im przecież
Jestem królową
mogę zatrzymać, zabronić...
Pozwalam trawie uginać się
pod ciężarem mokrych problemów
pozwoliłam komarom
brzęczeć
i rozwiewać zapach akacji...
Aksamitne płatki róży
poczerwieniały na mój rozkaz
ze wstydu...

Kiedy będzie wieczór?
Wtedy gdy pozwolę zajść mojemu słońcu.

autor

calyna

Dodano: 2007-04-04 19:11:44
Ten wiersz przeczytano 877 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Wolny Klimat Rozmarzony Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »