O PANI NOC
...gwiaździsta pani noc
księżycową serenadą utulona...śpisz
nie słyszysz mych łez
co układam kroplami bolesnej miłości
dla ciebie prośbę tą układam
...oddaj mi taniec dusz
ty w swej pamięci przechowujesz
mój drogocenny skarb...ową przyczynę łez
wpuść w pamięć mą , ten film
bym mógł marzyć wciąż
jak w twą gwiaździstą noc , o pani
razem dusze kochanków splecione
ciała ich tańczą wyobraźnią nasycone
wpatrzeni w twą przecudną szatę
chcą byś trwała...do końca świata
...by dzień był nocną orkiestrą
...by słońce było księżycową serenadą
...a ty dalej śpisz...o pani noc
już poranek wstał i mój taniec ...znikł
i łzy nie ustają prosić cię wciąż...o pani
noc
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.