Pani szuka pana
tekst jest przejaskrawiony, ale to satyra.
Starsza pani w dobrym stanie,
szuka pana do pożycia.
Ona drobna, dość wygodna
- trzeba przyznać też wybredna.
Pan powinien nie być stary,
bo w niej już nie będzie pary.
Ma ją kochać i rozpieszczać,
wzrokiem miłość swą potwierdzać,
być pomocnym w każdej chwili,
by się sobą nie znudzili.
Chce wciąż słuchać o miłości,
o poezji i wierności.
Ma ogromny też 'majątek',
co stanowi w tym wyjątek,
bo zapisać nie ma komu
a tak chciałaby coś pomóc.
Wchodzi w grę sponsorowanie,
jachtem (w wannie) też pływanie.
Pan zostanie nakarmiony,
(w Lidlu) będzie 'szyk' kupiony.
Chce być wciąż dla niego muzą,
przecież nie jest to za dużo,
za te stroje, te frykasy
i ze stołu ananasy.
Pani wiecznie serwująca,
wcale się nie starzejąca.
To dla panów wielka gratka
- energiczna siedemdziesięciolatka.
Jednak nic już nie dodała,
że w anonsie nakłamała.
Skórę ponaciągał lekarz,
siły wzmocnił jej aptekarz.
Lawirantka naciągana,
z charyzmą szuka młodziana.
Komentarze (79)
waldi1- nawet nie wiesz ilu młodych chcę być
sponsorowanych. A starych jeszcze więcej. Te majątki
naciągane tak jak te stare panie. Dobry bajer, to
połowa sukcesu.: )
nic jej nie pomorze.. kiedy czas bruzdy orze ..
Krzremanko- przemyśle: )
Krzremanko- przemyśle: )
Lawirantka naciągana, chce teraz naciągnąć pana, a jak
któryś się skusi, to może nie udusi...za te
kłamstewka:)
Nikt nie chce być sam, chyba, że lubi taki stan.
Pani ma pomysły, a to już ewenement w tym wieku.
Oznacza, że dusza jeszcze młoda i serce gorące.
Czekam na anons od pana, a co, ja też samotna:)
Pozdrawiam, dziękując za dawkę humoru:)
Warto skorzystać z podszeptów Krzemanki:)
Satyrka jak się patrzy,choć to przeważnie starszy pan
szuka młódki(np. Łapicki ś.p.)
Pozdro
:)) Siedemdziesiątka z temperamentem.
Msz warto tę satyrę odrobinę dopracować, pozbyć się
tego "rozpieszczać- dopieszczać"
i przemyśleć ten fragment
"Chce wciąż słyszeć o miłości
zaklęć, przysiąg i wierności."
bo nie brzmi dobrze.
Zamiast
"z szansę znalezienia młodziana."
czytam sobie
"ma ochotę na młodziana" - dla rytmu.
Wiadomo, że to sugestie czytelniczki, a nie rady
eksperta. Miłego dnia:)
trochę ironicznie, ale każdy pragnie kogoś bliskiego a
wszystkie chwyty dozwolone w szukaniu miłości.
Elenko, Ty to potrafisz dołożyć do pieca ;) Satyra jak
się pa(t)rzy ;)
Pozdrawiam :)
Świetna ironia:) Miło było do Ciebie zajrzeć:)
Pozdrawiam serdecznie.
świetnie napisane i z życia wzięte pozdrawiam...
Ha,ha,ha,-żeby się tylko chłopaki nie pozabijali
pukając do jej kasy bo do czego więcej,ale też
nakłamała to nie wiadomo jak z tą kasą.Co do
naciągania to nie pomoże puder róż.....Super temat na
satyrę.Miłego dnia.
jak się szuka pana i swoje lata ma to trzeba to i owo
ponaciągać, pozdrawiam serdecznie
Bardzo fajny, wesoły przekaz! Pozdrawiam!
Elenko super:)świetna satyrka,
szkoda tylko,że nie cała ośmiozgłoskowa,chyba że to
taki specjalny wybieg, bo w wierszu wszystko możliwe
:)