Pani Twardowska dzisiaj
Siedzą, piją, skręty palą,
coś tam biadolą od rzeczy,
karczmy pół jak nie rozwalą!
a nikt jej nie ubezpieczył...
Twardowski siadł załamany
i rzekł lamentując na krześle:
-Szlag trafił wszystkie me plany
trza dzwonić po panią Gessler!
Tej karczmie trzeba coś dodać
i dania muszą być boskie,
wszystkim musi się zmiana podobać!
szczególnie pani Twardowskiej...
Wtem Magda karocą przybyła
i rzekła: -O ja cię pierniczę!
Sama tu nic nie zdziałam...
No! chyba, że z Makłowiczem
Więc przybył po fachu Makłowicz
i rewolucję zaczęli
karczmę chcąc całą odnowić
do tej najbliższej niedzieli.
Przybył też murarz, przybyli malarze,
cieśle najlepsi z okolic
i nawet z całym swym inwentarzem
elektryk tam się wgramolił.
Magda listę zakupów spisała
i mówi tak do Roberta:
-Kup mi to wszystko bez mała
tam gdzie najlepsza oferta!
Wróciwszy na skróty polaną
do Magdy po cichu tak rzecze:
-Golonkę mam peklowaną!
taka się szybciej upiecze...
A już po chwili we dwoje
za gotowanie się wzięli,
by czynić z tą karczmą podboje
owej słonecznej niedzieli.
Golonko miało być prawie gotów...
Makłowicz się dwoi i troi
z czoła ociera kropelki potu
a widać Magdy się boi
Szefowa spogląda już na zegarek
I jak coś w Magdzie nie pęknie...
-Robert! Czy to golonko aby nie stare?
Bo kurcze wcale nie mięknie!
Już piąta godzina i szósta
i wina dodali "Cabernet"
rozgotowała się już kapusta
a mięso jak twarde, tak twarde
Goście już chcą się zajadać
czekając na główne danie,
lecz podać im nie wypada
-Golonko twarde jak kamień!
I w końcu Magda się trzęsąc
opadłszy z sił przy golonce:
-Makłowicz! Skąd kurna wziąłeś to
mięso!!!
-Kupiłem w promocji... w Biedronce!
Morał rzecz jasna jest na to wszystko:
-Zakupy róbcie gdzie chcecie
lecz gdyby mięsny nie był zbyt blisko
to go nie kupuj w markecie.
Komentarze (16)
Napisane z pomysłem i polotem:))
Ale dziś wesoło uśmiałam się...Pani Gessler zbyt
delikatnie się zachowuje.Fajny wspaniale z pomysłem
napisany.Pozdrawiam serdecznie.
Nie kupuję w markecie. :) A już tym bardziej golonko.
:)
Pomysłowo napisana parodia z trafną puentą, pozdrawiam
Rekina niedzielnie, plusa rzecz jasna też zostawiam...
...superowe :))
Za anną. Pozdrawiam.
Fajnie, wesoło poprowadzona akcja, ale myślałam, że
będzie inne zakończenie.
(ja tam mięso kupuję w Biedronce i jest o.k.)
Świetny tekst. Z ogromnym uśmiechem i
pozdrowieniami. Na pewmo i bohaterom wiersza
spodobałaby się pu
ale się uhahałam, świetne,
dziękuję:)
serdecznie pozdrawiam
może też golonko ugotuje
tylko bez jaja:))
Fajnie i na wesoło...podoba mi się to golonko :)))
Pozdrawiam
lubię ha, ha
golonko... rozbawiłeś
jaka Magda jest lecz kubki smakowe ma wysublimowane
:)
Dobrze wiedzieć :)
Zgłodniałam :))
dozwolone w niektórych regionach Zosiak. Zreszta sam
Makłowicz czesto używał nazwy "golonko" Pozdrawiam
Ale pewnie to mój problem.