Panie
Tak niewiele mam
prócz młodzieńczych lat.
Co Ci mogę dać
prócz serca i ran.
Jak dalej żyć
by z grzechu podnieść się.
Co robić
by w Twej miłości się skryć.
Naucz kochać
by szczęście dać.
Nie odchodź
nadaj życiu sens.
autor
ilona86
Dodano: 2014-09-30 22:47:22
Ten wiersz przeczytano 1079 razy
Oddanych głosów: 28
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (35)
sprawdza Twoją wiarę...wiersz zatrzymuje:) miłego
dzionka
Nadajesz morsem, ale nie każdy nim się w życiu się
posługuje.
Mężczyźni inaczej to wszystko odbierają.
nie odejdzie bo w tej modlitwie
miłości chcesz tylko jej
Pozdrawiam serdecznie :)
Nie odejdzie, na pewno nie... :)) Moc serdeczności!
Ilonko piękna jest Twoja modlitwa i wołanie do Boga
Pamiętaj Bóg zawsze Cię wysłucha
Cieplutko pozdrawiam :)
refleksyjna modlitwa,pozdrawiam:)
Delikatnie
Ładna prośba a nawet skromna modlitwa. Pozdrawiam
Podoba mi sie wiersz,pozdrawiam serdecznie
Z serduszkiem pisany. Pozdrawiam.
Skoro ofiarujesz serce,to jesteś na dobrej
drodze.Pozdrawiam:)
ładnie:):):)z serducha napisany wiersz, na pewno nie
zniknie...:)
pozdrawiam;)
Mixitup dziekuje za radę, lepiej to brzmi:-)
Haha nie ma to jak poczucie humoru:-)
Dobry ciekawy wiersz Ilonko.
On nie odjedzie,jeśli Ty tego nie będziesz chciała.
Pozdrawiam serdecznie
Dobrej nocki życzę:)
-----------
P.S Do karla - ni ma to jak poczucie humoru:))