panie premierze jak żyć
W moim polu widzenia
od lat nic się nie zmienia
gdzie nie spojrzę
same stracone pokolenia
stracone bo wojna
stracone bo pierestrojka
stracone bo trzeba było
iść do wojska
stracone bo nachapali się cwaniacy
stracone bo nie ma pracy
i jak ma się wić pokoleń nić
panie premierze jak żyć?
autor
ARABELLA
Dodano: 2014-04-08 17:12:11
Ten wiersz przeczytano 1942 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (29)
No podobno "Krótko":) żyć.
Nie można tracić nadziei. Życzę dobrej nocki.
/20:03/
-właśnie jak?
- smutno, acz realistycznie i ciekawie :))
Pozdrawiam
Pozdrawiam ciepło :-)))
Myślę, że wszystko się ułoży w polityce. Takie jest
życie nasze. Mam nadzieję, że wszystko będzie
dobrze... Fajna satyra.Pozdrawiam serdecznie.
Gorzka pigułka rzeczywistości, trudno przełknąć :(
qurcze, może nie zauważasz?, to pole widzenia?, hm...
he,he w życiu niczego nie tracimy, a jedynie
zyskujemy,
smutne, a refleksja jest
:)
wszyscy z ironia pytają...panie premierze jak żyć
...to i ja zapytałam, przepraszam, że wstawiłam to
póżniej, dziękuję wszystkim za zainteresowanie,
pozdrawiam serdecznie
Smutna rzeczywistość, jednak
trzeba mieć nadzieję, że się
obudzą i coś zmienią.Pozdrawiam
serdecznie.
A mnie jakoś tak skojarzyła się fraszka Sztaudyngera:
"Jedni rodzą się za późno,a drudzy za wcześnie -
To wielka sztuka zrodzić się współcześnie!"
Pozdrawiam i punkcik stawiam.
fraszkowata refleksja
a może nie są stracone ?
pozdrawiam
Dobra refleksja...a może jeszcze nie wszystko
stracone...
więcej optymizmu, wiosna, ab ovo...pozdrawiam:)ale
pytanie dobre:)
smutny.
...myślę że stracone pokolenie budząc się stanie na
nogi, pozdrawiam.