panie premierze jak żyć
W moim polu widzenia
od lat nic się nie zmienia
gdzie nie spojrzę
same stracone pokolenia
stracone bo wojna
stracone bo pierestrojka
stracone bo trzeba było
iść do wojska
stracone bo nachapali się cwaniacy
stracone bo nie ma pracy
i jak ma się wić pokoleń nić
panie premierze jak żyć?
autor
ARABELLA
Dodano: 2014-04-08 17:12:11
Ten wiersz przeczytano 1950 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (29)
Nie wszystko jest stracone, jest jeszcze
nadzieja.Pozdrawiam.
Oj coś w tym jest...tylko nie trać nadziei :)
To smutna refleksja.
stracone też wyjechały za granicę i pewnie nie wrócą
Nic nie jest stracone jak choć kropla optymizmu wisi
na rzęsach! Pozdrawiam serdecznie:-)
Najważniejsze to nie stracić nadziei, że może jednak
coś się zmieni :)
Bo tylko kryzys, wytłumaczy wyzysk!
Pozdrawiam!
Do bycia straconym
nie poczuwam się;
radzę tym, co stracą
chwytać nowy dzień.
Pozdrawiam:)
za tanczaca powiem, niestety bolesnie prawdziwa
refleksja.
Pozdrawiam:)
Niestety Arabello -Twoja refleksja jest boleśnie
prawdziwa(
Pozdrawiam serdecznie:)
smutna prawda pozdrawiam
masz rację ...smutne to i prawdziwe :-(
pozdrawiam
oj tak smutna prawda:(
pozdrawiam:)
Smutna prawda!!!
Pozdrawiam serdecznie!