"Panie władzo"
„Panie władzo”
Siedzimy w parku na ławeczce
Obok piwko w buteleczce
i Tak sobie rozmawiamy
Letnią aurę doceniamy
Aż tu z za zakrętu glina
Dobrze, że obok jest trzmielina
Buteleczka się schowała
Glina jak zwykle miał wała
Na tym się nie skończyło
Ciśnienie mi podskoczyło
Chyba kogoś szukali
Bo się bacznie przyglądali
Po kontroli dokumentów
Szukania w kieszeni diamentów
Wolno do domu nas puścili
Ale zadowoleni nie byli…..
Dla Zuzi wyzwanie przyjęte :)
Komentarze (4)
Nieźle, świetnie napisane.
byłbym za "zza"
szkoda,że mało płynny w czytaniu,różnica sylab robi
swoje.Także wydaje mi się rymy pisane na siłę (
glina-trzmielina?)Ale to moje zdanie:)
Pozdrawiam:)
Taka miała być jego forma. Głupkowaty i zabawny no ale
ok..
troszkę za dużo rymów czasownikowych
jak w disco-polo