Panna Młoda
To była miłość jakiej nie ma
wśród wielu...,
Niespodzianie wtargnąłeś
w me życie...,
Nie pukając otworzyłeś
drzwi serca...,
Kochałeś i ja kochałam...
W białą suknię ubrana
czekałam przed ołtarzem...,
Czekałam na ten dzień...
A teraz...
Zostałam sama, ubrana w biel...,
czekałam na Ciebie...,
na księcia z bajki, który
założy mi obrączkę...
Ja Twa żona, Ty mój mąż...
Stoję ubrana w marzenia...
Rzeczywistość odeszła...
Jak pięknie jest marzyć i śnić, bo to
pozwala mi żyć.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.