Pan/Pani mi przerwała:-)
:-)
Zaprosił redaktor mówiące głowy,
Temat jak temat – codziennie nowy,
Pierwszy pan z wąsem gadał by jutra,
Persona z VIP-ów marszałek Putra.
Druga w konwersie walczy Pitera,
Z PIS-kiem gotowa sobie pogderać,
„Panie marszałku pan nie przerywa,
Pana opinia jest nieprawdziwa!”
„Jak ja mówiłem pani się wcięła,
Wątek dyskusji cholera wzięła,
Teraz ja gadam a pani słucha,
No ale pani na innych
głucha…”
„O panie Putra wypraszam sobie,
Pan mi tu wciskasz słów
„gołosłowie”,
Marszałka stołek pana nie stawia,
Nad moim stołkiem-pan mnie
zniesławia”.
„Tak jak mówiłem…”-
wąsacz zaciąga,
„Co pan starocie jakieś wyciąga?
Ale ja mówię, że powiedziałem,
Nie, nie pamiętam
się…zagadałem”.
„Pani znów jątrzy, mówić nie daje,
Już mi na panią nerwów nie staje,
A pan marszałku nic nie powiedział,
Przyszedł do studia i
…”se”
posiedział”.
Komentarze (4)
Satyra na gołosłowie posłowe przednia.
Tacy są politycy , mówią niby dużo , ale w sumie
nic...satyra super polityczna :)))
pozdrawiam cieplunio
Swietnie napisana satyra! Czyzby Fredro znowu byl w
modzie?:) A tak na powaznie to naprawde swietnie
napisane.
Masz racje wiele do życzenia , nasza polityka kuleje i
nie ma jej kto podnieść.