Panspermia
Zachlupotało nieznaną poświatą
świeca zgasła
i wypełzła muzyka zdalna
gotowa przegonić każdego diabła.
Drżączka i drgawki wywołały
eksplozję kambryjską.
Improwizowane zjawiska w obrębie twarzy
rozmazały makijaż szopa pracza.
Wszedł w kontakt z moją krwią
w najczystszy i najnowszy krzyk mody.
Z materiału wybuchowego ogona komety
powstał prawdziwy Humanoid.
Miał ciało tłustej dżdżownicy
najeżona głowa kręgiem ostrych ząbków
półtorametrowa falista substancja
przeźroczysta nieco.
Potwór skręcał się
zmieniał kształty.
Czarne nóżki wyrastały
to znów się chowały.
Przybrał postawę symbolu liczby "Pi"
i kardynalnych o potędze dwumianu.
Postać obrzydliwie brzydka
wyłoniła się z kompostu.
Zbudowana z ssawek i macek
bez oczu.
Kryształowa głowa mężczyzny
doskonała replika rzeźby w całości.
Spojrzała mi prosto w oczy
jakbym nie miał duszy
zakleszczony pomiędzy myślami.
- Jestem nikim - powtarzam
- Nie mam przy sobie żadnej broni
- Nie mam nic, co mógłbyś mi zabrać.
Szorują myśli po zakończeniach nerwowych
Uderzyłem pięścią w splot słoneczny.
Niezdarnie jak kulawy pies
poczłapałem do końca świata
tam i z powrotem.
Komentarze (3)
Całe życie się człek uczy:))) I mimo, że pisze to ze
śmiechem, to uwazam, że dopóki chce na się poszukac co
znaczy obce nam słowo lub wyrażenie, to jeszcze z nami
źle nie jest. Tym słwoem dla mnie w Twoim wierszu,
była PANSPERMIA. Znajomośc znaczenia tego słowa, w
zancznym stopniu pomaga zrozumiec lub chocby podążać w
własciwym kierunku, podczas czytania wiersza. Choć co
tam Poeta miał na myśli, nigdy nie wiadomo:)))
To ciekawe założenie, ktore uwazam za całkiem możliwe,
mam na mysli ową panspermię. A co do Twojego wiersza,
ostatnia strofa jest dla mnie genialna.
mrocznie, oryginalnie i intrygująco,
zatrzymuje, pozdrawiam Stasiu :)
Świetne, jak z jakiejś wizji poczwara...
Miałam kiedyś bardziej realnie, ale we śnie, tylko że
to był bezkształtny czarny cień. Miał w swojej masie
samo Zło i chciał we mnie wniknąć - jedyny koszmar
jaki w życiu miałam i był mi ostrzeżeniem.
Pozdrawiam bezkoszmarnie :)