pantum na śmietnisku
brudna glinianka czmychnęły żaby
dół wypełniony stertami śmieci
tu palą szmaty uschły trzy graby
okropnie śmierdzi odór stąd leci
dół wypełniony stertami śmieci
opodal mały strumyczek płynie
okropnie śmierdzi odór stąd leci
wszystko co żywe niebawem zginie
opodal mały strumyczek płynie
woda z ołowiem kolor ma wściekły
wszystko co żywe niebawem zginie
biedne zwierzęta dawno uciekły
woda z ołowiem kolor ma wściekły
pragnienia nikt już nie ugasi w niej
biedne zwierzęta dawno uciekły
do miejsc bez skażeń ich coraz to mniej
pragnienia nikt już nie ugasi w niej
brudna glinianka czmychnęły żaby
do miejsc bez skażeń ich coraz to mniej
tu palą szmaty uschły trzy graby
Komentarze (40)
Chyle czola
bardzo ekologicznie...aż chciałoby się zawołać:nie
niszczmy tego piękna które jest wokół nas!
dobry prawdziwy..brawo bo porusza ważny
temat..pozdrawiam
Bardzo podobaja mi sie powtorzenia.
A o srodowisko trzeba dbac ,i dobrze jesli ktos o tym
mowi ,pisze. Pozdrawiam.
ciekawa forma wiersza, powtarzające się wersy robią
wrażenie, ponadto temat zawsze na czasie, dobry
wiersz.
Mogę tylko powiedziec że chylę czoła i mogę sie tylko
uczyć! piękne bo prawdziwe - pozdrawiam.
Przerażające,sami niszczymy środowisko naturalne,a
przecież zdajemy sobie sprawę czym to grozi.Bardzo
ładny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo dobry wiersz.
przemawiający obraz, szkoda że prawdziw
a no i tak bywa... brud ziemię obmywa... bardzo ładnie
poprowadzony wiersz...pozdrawiam...
Plusuję, bo prawie bardzo bardzo fajnie:)))
wiersz bije na alarm...
w twoim wierszu przyroda w jak ze odmiennym świetle
ukazana - brudna śmierdząca szara.....jestem
zaskoczony....pozytywnie...pozdrawiam...
Prawdę i sama prawdę napisałeś.Udusimy sie sami we
własnych odpadkach- niebawem.
zdjęłam szpilki i na boso przybiegłam do Ciebie, ale
po przeczytaniu Twojego wiersza czuję, że stopy będę
miała czarne ;):) pozdrawiam i zostawiam plusik :)