papa :*
Gdybym chciała odejść - to w nocy.
Gdy nikt nie patrzy.
W nocy.
W ciszy i mroku,
gdy najmniejsze szepty dochodzą do głosu
A łzy są najbardziej słone i samotne.
Kiedy głos zabierają uczucia,
te najgorsze i najsłodsze -
piszą wspomnienia w sennej głowie,
wybijając ich rytm w sercu.
Lecz zmęczony umysł nie ma sił
gdy uczucia przysłania mu czarna kurtyna.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.