Papieros

Ciekawe porównanie , ale czy na końcu jest szczęście
hmm... Plusik za koncepcje

Porównanie wręcz odwrotne chyba dla palacza,bo to on
podnieca sie jak papieros w ręku ma -delikatnie trzyma
go i ustami pieści czule a papieros dla odmiany
zatruwa życie jemu i tak sobie razem grają i gruchają
-papieros z palaczem w jednym zespole często bywają.

interesujące porównanie, można się zgodzić, ale
przecież w paleniu nie ma cudownej ekstazy,
przyjemności i szczęścia po spaleniu papierosa nie
ma- to tylko iliuzja naszego móżdżku. lepiej nie być
jak papieros, ale to tylko moje zdanie...

Bardzo ciekawe porównanie, po przeczytaniu tego
wiersza, aż żal zapalić papierosa :) +

zaciekawił mnie ten wiersz..podoba mi sie pozdr.

Typowo romantyczne. I nigdy nieprzeterminowane :)

Oryginalny pomysl na porownanie chyba sie glebiej
zaciagne chociaz nie pale..pozdrawiam

bardzo oryginalny pomysł, przemawia do wyobraźni, fazy
spalania zbieżne z etapami życia... oszczędny w słowo,
biały rodzaj czyni go przystępniejszym w odbiorze...
osobiście pozbyłbym się - trochę wymuszonego -
"wpierw", ale to tylko sugestia... jeden z lepszych na
stronie... pozdrawiam

Wiersz ciekawy, pomysł zaskakujący, ale nie chciałbym
być jak wypalany papieros, w dodatku zatruwający komuś
życie. Pozdrawiam serdecznie.

Bardzo orginalnie....podoba mi się

bardzo fajny wiersz, bardzo fajna metafora (i nie o
beju :D) - pozdrawiam:)

za ten papieros co...:)lalllal.....rozspiewalam sie
ale do tego talentu nie mam:)za to u ciebie widze duzy
potencjal jak dobrze ze wykorzystany:P

Pierwszy raz spotkałam się z porównaniem życia do
papierosów. Ale muszę przyznać, że jest w nim coś z
prawdy. Zostawiam plusa

Troche dziwne porównanie, ale cos w tym jest

Zaskakujące porównanie,coś w tym jest...