Papieros
wszystkim którzy uwielbiają zaciągać się dymkiem
jest
jak natrętna mucha
bezwstydnie nachalny
jak
kipiąca lawa
zalewa tkankę płuc
cuchnie
bezzębny potwór
wysysa rozsądek
buduje swoje
imperium
na ludzkiej
słabości
pozdrawiam a sama nie palę
autor
Miroczka 1
Dodano: 2015-01-14 13:58:38
Ten wiersz przeczytano 1326 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
Bardzo dobra refleksja na temat papierosa :)
Aj wlasnie sie zaciagnelam a mialam przestac i zadbac
o swoje pluca :-)
Niestety palaczka - ach ... gdyby tak do mnie
potrafiło dotrzeć :)))
Dobry przekaz,mnie trudno zrozumieć palaczy,ponieważ
sama nie palę:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Też jestem niepaląca i nie lubię 'smrodu' dymu
papierosowego, fuu. O pocałunku z palaczem nie ma
mowy. Pozdrawiam :)
teraz przeczytalam pod wierszem:D
rzuć!
to paskudny nałóg.... dobrze i z ironia o tym nałogu
...ja nie palę ale mój maż od lat i nie potrafi się
wyzwolić ;-)
pozdrawiam :-)
"rób co chcesz, tylko nie pal..."
pozdrawiam:)
dobra ironia pozdrawiam:)))
Dobrze to ujęłaś:) Miło było przeczytać:) Pozdrawiam:)
Ironia dająca do myślenia:)