Papierowa tancereczka
Na szklanej szafeczce stała
Drobna zabaweczka.
Była nią przesliczna
Papierowa tancereczka.
Obok niej stał na jednej nóżce
Żołnierzyk ołowiany.
Tęsknie spoglądał na nią,
Bo był zakochany.
Szafeczka stała przy okienku,
Wiec słoneczko im świeciło.
Kominek stał niedaleko
I ciepło od niego biło.
Pewnego dnia padał deszcz,
A okno było otwarte szeroko.
Do pokoiku wdarł się wiatr,
A tancereczka wpadła mu w oko.
Nagle huhlo i dmuchło...
Tancereczka do kominka poleciała.
Serduszko jej mocniej zabiło,
Gdy nad płomieniami pirulet wykonała.
Znów zawiało.
Żołnierzyk wskoczył w płomienie.
To było straszne, to było...
Bardzo smutne wydarzenie.
Pociecha jest w tym,
Że razem zgineli,
Bo bez siebie w ogóle
Żyć nie umieli.
Dla mojego kochanego Piotrusia:*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.