Papież wiecznie żywych serc...
Nie umiera ten kto pozostaje w sercach i pamięci tych którzy go kochają...
Odzedłeś od nas
Pasterzu miłości...
pozostawiłeś
smutek żal
i rozpacz
tak potworną...
Widocznie tak
miało być...
musiałeś odejść
zostawic nas...
ludzkie owieczki
pragnące Twej miłości
dobroci i ciepła...
Dziś gdy
tak brakuje nam Ciebie
Twego słowa
kochanego serca
nakazu miłości...
nie ma Cie...
odzedłeś??
nie Ty wciąż żyjesz
w naszych sercach...
nie umarłeś...
wciąż płonie
w nas ogień
pokoju który
zrodziłeś...
wciąż żyjesz...
jesteś teraz
przy tronie Boga
patrzysz na nas
i błogosławisz...
jak dawniej...
Ojcze wiecznie
żywych serc
bądz z nami
zawsze...
kochamy Cię
i kochać bedziemy zawsze....
Ojcze kochamy Cie... w solidarności i smutku,po stracie Ojca połącz sie choc na chwile w modlitwie z autorem tego wiersza,przeczytaj...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.