Par lament
W szkole dzisiaj wielki zamęt
Wiadomo wizytacja czeka
Jak w ukropie wiją się ciała
Nerwówka w budzie niemała
Woźny pięknie odziany
Zamiast drelichu garnitur
Wszedł jakiś gość niepozorny
Nikomu oczu nie wykuł.
Przeszło wszystko na gładko
Ten mały niepozorny
Wysłannik ministerstwa zdolny
Uczepił się sekretarki Zosi.
To niedorzeczne, że mini nosi
Skromnie ubrana być powinna
A tu taka jest dziecinna
U dyrekcji par lament.
Komentarze (53)
Fajna ta satyra jest...
+ Pozdrawiam serdecznie :)
Mirabella dziękuję za komentarz pod moją satyrą
Maria Sikorska , demona ,Eurydyka12345 ,kazap
,Niezapominajka ,blondynka8 dziękuję za komentarz pod
moją satyrą
Dobry ironiczny wiersz , usciski
Jak ma ładne, zgrabne nóżki, niech pokazuje:))) Fajna
ironia, pozdrawiam-:)
Do czegoś musiał się jednak doczepić, biedna Zosia ;)
Pozdrawiam :)
ironia ubrana w strój sekretarki
extra
Gdyby Zosia więcej materiału na spódniczkę dała, to
by świecić oczkami nie musiała.
Czyli nie taki diabel straszny jak go maluja, tylko
biednej Zosi sie dostalo, a takie miala nogi :)
a to zaskoczenie na końcu...
dobra ironia, można podpiąć do innego tematu
Mms dziękuję za komentarz pod moją satyrą
Witaj Basia
Plusik daję i też się uśmiecham
Pozdrawiam serdzecznie
Bronisława Piasecka ,B.M. ,Turkusowa Anna dziękuję za
komentarz pod moją satyrą
Dobra ironia, bardzo na czasie:)
Fajna satyra :) a przecież nie to najważniejsze jak
się ubieramy tylko co w głowie mamy...pozdrawiam