Parada lęków
Smak frustracji w zębach zgrzyta
Stary kurz na sercu siada
Lęku kleszcz za krtań chwyta
Niepokojów trwa parada
Ślina sucha i dławiąca
Splunąć nie ma jak
Rozpalony wzrok od słońca
Umiejętnie skrywa strach
Serce bije niemiarowo
Niepewność przy łóżku siada
Nie przebijesz muru głową
Póki lęków trwa parada
Komentarze (5)
...każdy ma swoje lęki i albo je pokonać albo
lekceważyć i tak będzie co ma być...
Witam suzzi-wiersz ten czytałem wczoraj przed spaniem
i zrobił na mnie wrażenie. Właśnie wczoraj miałem
badania coroczne i niepokoje jakie mnie męczyły można
w zupełności porównać, do tych w wierszu i dobrze że
nieuzasadnione to jednak wróciłem ze szpitala
wykończony i zadowolony, gotowy prosto do
spania...powodzenia
najlepiej zmierzyć się ze swoimi lękami ,bo tak jak
piszesz strach potrafi człowieka całkowicie
sparalizować - ładny wiersz -pozdrawiam
strach paraliżuje wszelkie działanie...dobrze oddany
klimat trudnych emocji
na lęki niektórzy biorą Deprim a najlepiej spojrzeć im
odważnie w ślepia, wtedy jeden po drugim - ucieka :-)
fajnie to napisałaś :-)