Parada Zwycięstwa
Na Paradzie Zwycięstwa,
W samym centrum Moskwy,
Powiało prawie że wojną,
Gdy od ulicy Twerskiej,
Wjechała na Plac Czerwony,
Kolumna wojsk pancernych.
To właśnie czołgi "T-34",
Z fabryk broni za Uralem,
Wspomagane na polu walki,
Ogniem ziejącym z katiusz,
Utorowały Armii Czerwonej
Zwycięski marsz na Berlin.
Ze strony elit to nietakt,
Że na Paradzie Zwycięstwa,
Zbojkotowanej przez Zachód,
W 70 lat od upadku nazizmu,
Zabrakło mi kościuszkowców,
Psa Szarika i 4 pancernych.
Komentarze (11)
ciekawa refleksja...
pozdrawiam milutko :)
ciekawie z lekką ironią o polityce,,pozdrawiam
refleksyjnie i politycznie ciekawie
pozdrawiam
Jak zwykle, historyczna refleksja,
nad którą warto pomyśleć!
Pozdrawiam Cię Adaśko serdecznie:)
Dobra refleksja. Z pewnością będzie potrafiła
przywołać wspomnienia i poruszyć co niektóre serca.
Pozdrawiam Adaśko:)
Marek
witaj ....refleksyjny i nietuzinkowy wiersz taki w
Twoim oryginalnym stylu;-)
pozdrawiam
re: andrew tego to nie wiedziałem :) pozdrawiam :)
super do refleksji...a Szarika grała suka:) dobrej
niedzieli; miło widzieć
Milo Cie widziec i znow czytac, Adasko:)
Pozdrawiam:)
Ciekawa refleksja.
Miło wiedzieć po przerwie.
Pozdrawiam serdecznie;)
Adaśko, gdzieś się podziewał? Tak mi brakowało Twoich
mądrych historyczno-wspomnieniowych wierszy.
Pozdrawiam serdecznie:-)