Paradoks
Samotnie - w nowiu róg zadął;
potem - aksamitem chmur załkał.
Oddech - niemy paradoks -
dmuchniesz - ognisko zapłonie -
lecz zgaśnie krucha zapałka
i w mroku pomarzną dłonie.
autor
DuszaPustyni
Dodano: 2012-08-23 15:42:53
Ten wiersz przeczytano 389 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Krótko i konkretnie. Więc i ja tak to podsumuję. +