Paradoks
Już tu był, ale żeby trochę zmienić dodałem:przecinki i kropki, no i kret jest też starszy.
Usiadł w cieniu stary kret
i tak sobie myśli.
Moje życie to jak horror,
co czasem się przyśni.
Mam wspaniałą rodzinę,
jestem szczęśliwy i spełniony,
tylko... życiowy paradoks -
nigdy nie widziałem -
swoich dzieci i żony.
autor
karl
Dodano: 2015-01-13 13:49:37
Ten wiersz przeczytano 1362 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
świetny.... masz pomysły wiersz starszy ale i kret tez
uśmiałam się :-))))))
pozdrawiam ....
więc po co mu ta rodzina???? niesprawiedliwe jest to
że nie widzi owoców swojej użyteczności
Dzień dobry Karl
Witam Cię o poranku i pozdrawiam bardzo serdecznie,
dziękując za miłe odwiedziny i pozdrowienia, jak też
za pozytywny komentarz dotyczący mojego wiersza. Życzę
Tobie cudownego, pogodnego i miłego dnia :) Halina
Bardzo smutna końcówka wiersza
Nie tylko kret jest slepy ...
Pozdrawiam :)
zawsze pomacać może:)))
pozdrawiam pięknie
nie wiem czemu, ale krety mnie fascynują, a wiersz b.
fajny
pozdrawiam:)
nie tylko kretowi się to przydarza :(
Bardzo ciekawy wiersz zmusza do zatrzymania się.
Zamyśliłam się nad słowami spełniony, ale nie widział
dzieci i żony to znaczy, że jesteś samotnym
człowiekiem przykre i smutne.
Trochę to życie nam po nosie daje cóż żyć trzeba dalej
Pozdrawiam bardzo gorąco:).
Nie wiem czy to szczęście, gdy samotność gości? Wiersz
skłania do zadumy. Pozdrawiam.
Dobry wiersz,ale końcówka przerażająco smutna,a
początek taki optymistyczny...
Pozdrawiam serdecznie:)
ciekawa refleksja ale tak to już jest z kretami
pozdrawiam:))
Po 'przyśni'...kropka :) Po 'spełniony' przecinek a
nie kropka :)) Paradoksalnie wyszło świetnie :):)
Ciekawie to ująłeś. Miło było przeczytać:)
Pozdrawiam:)
Natura obdarzyła go innym zmysłem na pewno wie mimo że
nie widzi
pozdrawiam
Ciekawie napisane pozdrawiam