Paradoks na dobranoc
Słodkich snów dziś życzę,
wszystkim na tej Ziemi.
Tylko głośno krzyczę,
żebyście słyszeli.
Wybaczcie ten hałas,
i że obudziłam.
Chyba zapomniałam,
która już godzina.
Napisany 2010.07.21 godz. 23:49
autor
JoannaWu.
Dodano: 2010-07-22 16:10:08
Ten wiersz przeczytano 870 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
witaj, ładny i wesoły wiersz.
a budź sobie kogo chcesz, i tak nie będą mieli
pretensji. pozdrawiam.
fajny, pogodny wiersz :) krzyknij mi dobranoc a w snie
na pewno uslysze :)
Ja tam nie mam Ci za złe pobudki :)
O tej godzinie masz prawo być zmęczona, stąd
życzę/krzyczę, a potem zapomniałam/obudziłam, zatem
czasowniki górą przed nocną ciemną chmurą.
;-) oj, Joasiu ładnie to tak ludzi po nocy budzić ;-)
bardzo wesoły wierszyk :-)
Jak się chce spać to krzyk nie obudzi.
Pozdrawiam.