Paranoja
Kim ty jesteś ma królowo
Moja Maryś ukochana
Czy ty jesteś drzewem migdałowym
Może zorzą która świeci z rana
Nie ty nie jesteś marą ni westchnieniem
Marysiu ty jesteś mym marzeniem
Moim słonkiem żywym jasnym
Słonkiem które ciągle świeci
Złotem od którego bije blask
Jesteś kwiatem mych nadziei
Piękną za-niebiańską Wenus
Mą boginią z Milo
Czy ty jesteś mym marzeniem
Czy dziewczyną czy westchnieniem
Może tylko urojeniem
Mgłą wiecznego kształtu
Nie twoje widmo jest realne
Ty masz duszę ty masz ciało
Widzę uśmiech –to wolny rozum
Przybył nowy wariat na świecie
Zakochał się w kobiecie
Komentarze (2)
Mało to ci nas :)? M.
Piękny, ciepły, pełen miłości wiersz ;)