Paranoja
Chyba rzuce wszystko
chociaz dzis niedziela,
wszystko na bok drodzy,
caly dzien dla beja.
Od rana czytanie
walenie w klawisze,
punkty, ochy, achy,
az je tutaj slysze.
Spocona juz cala
jak mucha w ukropie
rany!!!-znow radocha
przeciez ja na topie!!!
Czy o to nam chodzi?
To swietna zabawa,
ale o poezji
mowic nie wypada.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.