Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

parasol

Gdzieś na przystanku stoję ja
Pada deszcz
Zapomniałam parasola
Ochlapał mnie jakiś pan w czerwonym aucie
Bo kałuża wlazła mu pod koła
Po czasie autobus zajechał
Nie wsiadłam nie widziałam sensu
Spóźniona ochlapana
Do domu daleka droga
Deszcz ciągle pada
Więc ściągam kurtkę ściągam buty
Maszeruje z uśmiechem na twarzy
I tak przez pół miasta zostałam zauważona
Ja mała zwykła osoba

Dodano: 2013-10-17 18:45:14
Ten wiersz przeczytano 876 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Biały Klimat Radosny Tematyka Przygoda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (5)

Ola Ola

A myślałam, ze nikt nie zauważy. Pozdrawiam

mariat mariat

4 wers od dołu - ogonek utonął w kałuży i zamiast
'więc' masz wiec, a na wiec potrzebne zezwolenie od
burmistrza.

EwelinaChudziak EwelinaChudziak

Genialne ! Tak prosty, a tak wymowny. Gratuluję

elka elka

ciekawe kałuża wlazła pod koła

elka elka

Takie jest życie :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »