Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Parasol

Chmury już zasnuły niebo
tylko patrzeć lunie deszcz!
Mówię sobie — lepiej Andrzej
ty parasol z sobą bierz.

Wyszedłem z domu na ulicę
jak bym przeczuł ,deszcz już pada.
Szarpię rączką parasola
a ten nie chce się rozkładać.

Wiatr się nagle wielki zrywa.
Deszcz ze wszystkich stron zacina
a ja ciągnę w różne strony.
Do choroby istna kpina!

No nareszcie się otworzył.
Myślę sobie Andrzej gość!
Lecz ten nagle znów się składa
a deszcz leje jak na złość.

Mokry jestem już calutki
woda z nosa ciurkiem kapie
a ja stoję na tym deszczu
mokrą ręką głowę drapię

Wiatr co z taką siłą pędził
chmury nagle gdzieś przegonił.
Wyszło słońce ,a parasol,
cieniem swoim mnie osłonił.

Zrozumiałem naraz wszystko
i odgadłem gdzie tkwił błąd.
Parasol miałem od słońca,
kłopot zatem wziął się stąd.

autor

Okoń

Dodano: 2016-12-03 11:48:03
Ten wiersz przeczytano 1114 razy
Oddanych głosów: 21
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Na dzień dobry
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (19)

Angel Boy Angel Boy

Niezwykle wesoło na dobry początek dnia :D Z pewnością
będę wracał do tego wiersza :) Pozdrawiam +++

_wena_ _wena_

przezorny nosi parasol i przy pogodzie
podoba mi się wiersz, pozdrawiam :)

andrew wrc andrew wrc

He he he...dobre :-) pozdrawiam

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Fajnie wiersz napisany, z zaskakującą pointą,
swoją drogą z tymi parasolami różnie bywa, często się
niestety psują.
Serdeczności po imieninowe
Andrzeju przesyłam.
Grażyna:)

Turkusowa Anna Turkusowa Anna

Fajny wiersz, jak widać czasem przedmioty płatają nam
psoty:)

(OLA) (OLA)

W taką pogodę parasol nie spełni swojej funkcji ze
względu na wiatr?


Andrzeju nie ukrywam, że rozbawił mnie Twój wiersz i
mimo że zmokłeś to na pewno musiałeś wyglądać bardzo
ciekawie;)
Wiersz mi się spodobał i to bardzo, ponieważ wszystko
w nim jest to uwielbiam, czyli wiatr i deszcz, ja w
taką pogodę noszę parasol tak jak torebkę na ręku, nie
warto się szarpać z wiatrem czy z parasolem:)

Pozdrawiam serdecznie i z uśmiechem, Ola:)

andreas andreas

I wesoło i puentka bez zarzutu.
Pozdro.

PLUSZ 50 PLUSZ 50

Fajnie przekaz podany...
+ Pozdrawiam

Ola Ola

:-) :-) lubię takie:-) :-)
Pozdrawiam

Iris& Iris&

Świetny wiersz i zabawny...
pozdrawiam serdecznie:)

AMOR1988 AMOR1988

Złośliwość rzeczy martwych

neplit123 neplit123

ciekawy wiersz pozdrawiam

Julia Pol Julia Pol

hehehe...fajne, z humorkiem, pamiętam jak kiedyś ze
złości połamałam parasol na ulicy bo mi "robił na
złość",a parasol od słoneczka to powinien być biały:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »