Parcie na sławę
Kiedyś sąsiad z góry
chciał się popisać
i przed blokiem udawał Elvisa.
Ale głos mu z gardła wychodził ochrypły
więc te gromkie brawa szybciutko ucichły.
autor
karl
Dodano: 2021-04-10 12:02:29
Ten wiersz przeczytano 758 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
:)))+
Swietna ironia,
serdeczności:)
W sedno ironia, pozdrawiam serdecznie.
No cóż. Takich pseudo artystów z pewnością jest wiele,
zwłaszcza po kilku głębszych:)
Pozdrawiam
Marek
"Król Rocka" był jeden... a podróba szybko zostaje
odkryta,
pozdrawiam ciepło, Halina
I na szkło też jest. Przekaz medialny może teraz
bardzo wiele, zanim obnaży się beztalencie. Zawsze
wyjdzie... :)
Kłamstwo ma krótkie nogi, chociaż jest różny wymiar
czasowy...
Pozdrawiam. :)
:) Udając Cohena lub Armstronga, mógłby te brawa
poprzeciągać.
Miłego wieczoru Karl:)
Czasem lepiej głośno nie śpiewać bo można czymś
oberwać ;)
Byc moze to byl Michal Wisniewski:)))
Z "parciami" tak bywa.
Dziękuję za uśmiech.
Serdeczności:)
Ciekawa ironia :)
pozdrawiam
A to są takie samochwały, co im się śpiewy nie udały.
Jak nie może głosem no to trąca basem i tak oszukuje
ludzi czasem. Pozdrawiam.
Brawa ucichły bo się nie poznały,
że to był zaledwie pierwszy krok do chwały.
a MOŻNA też sądzić, że zazdrość ich ścisnęła - różnie
pojęty temat.
No, cóż nie każdemu dany talent, choć niektórym tak
się wydaje,
a wystarczy szczypta samokrytyki.
Dobra, życiowa mini, pozdrawiam weekendowo :)
Bo przecież: "śpiewać każdy może..." :)