Parking na pół godziny
Życie jest brutalne, to walka o
przetrwanie,
Nawet nie zdajemy sobie sprawy,
Że każdego dnia musimy kogoś zabić,
dziś zabijamy inaczej niż dawniej.
Nie walimy maczugą w łeb, tylko w białym
kołnierzyku,
z uśmiechem na ustach kończymy z
wrogami.
Zabijamy zwierzęta, które potem jemy,
I żyjemy dalej szczęśliwi,
Gdy oglądam zwierzęta w telewizji to
widzę,
że one muszą być gotowe do walki o życie
by w każdej chwili być gotowym
aby odpierać ataki innych, aby
przetrwać.
A my oburzamy się, gdy dzieci mówią nam,
że nie chcą z nami żyć i jedyny kontakt z
nimi mamy, gdy umieramy,
ale to jest już za późno
Na słowa, na czyny, na miłość,
wtedy zostaje walka o spadek, a nie o
honor.
A jak pójdą na cmentarz w dzień
zmarłych,
To szybko stawiają świeczkę, bo wykupili
Parking tylko na pół godziny, i tak
tracimy
To, co najcenniejsze, „miłość i pamięć”
.
Nie ważne, że ojciec, że matka,
Ale ważne to, co w spadku zostawiliśmy
na ich dalsze parszywe życie.
Komentarze (14)
...coraz bardziej wkur..a mnie, fakt, że naprawdę
dobre i mocne teksty, są tu tak po macoszemu
traktowane, a byle pierdoły idą na
piedestał...komentarz chyba także pasuje do twojego
tematu
pozdrawiam Michale, Stefi:))
smutne choć prawdziwe,pozdrawiam wiosennie z nadzieją
na lepsze ... :)
symboliczny parking na pół godziny - doskonale
obrazuje jak to szybko i po łebkach, i na niby...
gorzkie to i prawdziwe.
Smutne, ale prawdziwe.
Naprawdę dobra życiowa refleksja i skłania do
myślenia:)pozdrawiam cieplutko:)
A ja mając trzech synów nie mam zamiaru zostawiać
niczego, po za pamięcią, żeby nie poróżnili się o
przysłowiowy grosz. jak nic nie będzie do zabrania to
będą mieli powód do wzajemnego poszanowania...
Będziesz się śmiał...nie mam auta ani ken karty,
nie mój temat z parkingami, to Sarek nie żarty.
Pozdrawiam wiersz z wyrzutami sumienia, tylko
czy my jeszcze je mamy.
Dobra życiowa refleksja skłaniająca czytelnika do
stanowienia się nad wartościami w naszym życiu.
Pozdrawiam:)
Marek
Życie nie zawsze walką jest w złego słowa znaczeniu,
niesie też i dobro i piękno i miłość...od nas samych
zależy w jakiej mierze z tego korzystamy...
pozdrawiam ciepło
Albo zostać na marginesie. Niektórzy tak wybierają.
Strasznie wymowne i do bólu prawdziwe, pozdrawiam
serdecznie;)
sporo w tym prawdy ( dbajmy więc o to co ważne w
życiu- o miłość bliskich)
bardzo dobra refleksja przyjacielu
Życie nie musi wcale takie być Michale, jakim je
przedstawiłeś. A jak już walka, to uczciwymi metodami.
Nasze życie znajduje się w naszych rękach, więc żyjmy
je godnie, abyśmy nie musieli wstydzić się naszego
odbicia w lustrze.
Pozdrawiam serdecznie :)