Parkowe historie...
Lubię się przechadzać
Po tym parku spokojnym
Pośród drzew wiekowych
Co szumem swych liści
Historie swe opowiadają
O tym, co widziały i słyszały
O kochankach szczęśliwych
Jak i o rozstaniach smutnych
Siadam czasem na ławce
W opowieści te się wsłuchuje
A kiedy już go opuszczam
Cichym liści szelestem żegnany
Żegnam się niemymi słowami
Powrót swój obiecując...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.