Paskuda
Pewien uroczy Leon z Jastrzębia
gruchania uczył się od gołębia,
ale zwyczajem ptaka,
kiedy się już wyskakał,
tym, co zostawiał, panny przygnębiał.
Pewien uroczy Leon z Jastrzębia
gruchania uczył się od gołębia,
ale zwyczajem ptaka,
kiedy się już wyskakał,
tym, co zostawiał, panny przygnębiał.
Komentarze (64)
To ci Jarząbek :D Pozdrawiam
:)))
Cieszy mnie Twój uśmiech Wando:) Miłego dnia.
super :)))
:) Dobranoc Mirabello.
Haha ach ten Leon ! Bdb mini
Widzę mariat że rozpracowałaś tego przebierańca:))
Miłego wieczoru.
Ojjjjj panienki i panny,
uważajcie w Jastrzębiu na jastrzębie i jastrząbki.
Paskudne zamiast gołębi sry wają do gąbki.
Dziekuję dziewczyny za Wasze refleksje na temat
paskudy:))
Miłego wieczoru.
Ojej! Strasznie operatywna ta
paskuda.
Niech nas chronią dobre duchy, od takiego 'gruchania'.
Dla pewności - odpukam, cztery razy...;)
Miłego popołudnia, Ania:)
Nie pytam co on zostawiał,
ale jak piszesz
panien tym nie rozbawiał.
Pozdrawiam.
Arku: wpadłam w konsternację, bo to nie komplement
raczej:)) Miłego dnia.
Umiesz "podciąć skrzydła" he, he. Pozdrawiam
krzemanko.
Mms; Twój pomysł mnie przekonał - czas uziemić Leona:)
Miłego dnia.
Witaj krzemanko!
Limeryk wspaniały,
Leon niech w nim zostanie.
Niech nie wychodzi
poza wiersza ramy !