@Passe-partout
w pierzchającej sepii zmierzchu
gładkoskóra
ciemność przesuwa wolno palce
wzdłuż naszych westchnień i
rozbieram się z siebie
gotowa
na wszystko co twoje
wyzywająco
patrząc
jak wije się
bezbronnie w o prawie
wybuchają kolory
autor
jazkółka
Dodano: 2021-03-10 21:27:07
Ten wiersz przeczytano 2768 razy
Oddanych głosów: 42
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (31)
Piękny erotyk!
Dziękuję kolejnym Gościom za czytanie i pozostawione
ślady w postaci komentarzy i/lub głosów :-) Pozdrawiam
wszystkich serdecznie :-)
RE Borth
Witaj, Kruku :-) Do dzioba Ci w tej czapeczce ;-) :-)
No, Ty to na pewno masz paszbort i wejściówki na
wszystkie i-wen(t)y :-)
Dziękuję bardzo za dobre słowo i - miłego...! :-)
Tutaj nic nie poszło nie tak.
Nie mam wątpliwości, wszystko przemyślane, każdy wers
z pełną premedytacją.
Jak wejście wszędzie... ;-)
Znakomita poezja! :-) :-)
Wygląda na to, że się na mnie obraziłaś (:
A jednak spróbuję Ci uzasadnić dlaczego się na Ciebie
złoszczę.
W różnych rodzajach twórczości napotykamy na
nieprzekraczalne bariery.
Przy pisaniu wierszy na pewnym poziomie napotykamy je
co krok.
Mój Mistrz AS pisze o "słowach rzadszych od powietrza"
i często powtarza, że o jakości wiersza decyduje
jakość metafor.
Moim zdaniem to prawda, ale nie do końca.
Weźmy taki przykład: Beethovena nie zagrasz słowami
tak, jak ja to robię na klawiszach.
Nie da się, bariera nie do pokonania. Amen.
Ale popatrzmy na to z drugiej strony.
Na widowni filharmonii ogromna większość ludzi nie ma
zielonego pojęcia o nutach.
Oni tylko słuchają tego co gram.
Więc dlaczego na ich twarzach widać zachwyt,
wzruszenie, a czasem łzy?
Nie przychodzi Ci do głowy, że to emocje?
I że emocje można wygrać słowami dokładnie tak samo
jak na klawiszach?
Zasiadasz za fortepianem i zaczynasz grać. Grasz
przepięknie. Talent i wdzięk.
W połowie utworu coś poszło nie tak i zaczynasz
pięściami walić w klawisze.
Taka ekspresja? Taki popis? Taki styl?
To właśnie doprowadza mnie do szału.
Lepiej Ci tego nie potrafię wytłumaczyć.
PS
Wyruszam w daleką podróż do miejsca w którym nie ma
dalej.
Nie wiem kiedy wrócę, ale życz mi szczęśliwej drogi.
Nietuzinkowy subtelny Erotyk, pozdrawiam wiosennie :)
Bardzo mi się podoba!
A /prawie/ ciekawie użyte.
Pozdrawiam Moniu :)
Głos zostawiłam wcześniej :)
Wiersz bardzo obrazowy, ciekawy, romantyczny :)
Pozdrawiam serdecznie +++
Znaleźć klucz, który otwiera...
Może to ten, który mówi Twoimi strofami?
Pozdrowienia, Monisiu.
Jak zawsze ciepłe, pamiętające.
Wow...i podziałałaś na zmysły...pozdrawiam serdecznie.
Wiersz, który trzeba przeczytać kilka razy. Bez
wątpienia warto.
Sugestywnie... o sobie, dla siebie,
bezbronnie w o prawie... czy w oprawie ( to jest
zamyślone, dla klimatu? )
Wspaniały klimat i przekaz wiersza.
Serdecznie pozdrawiam:)
Świetny, nietuzinkowy erotyk,
dobrze, gdy te kolory wybuchają prawie w pełni lub w
oprawie namiętności uczuć :)
PoZdrówka ślę, Moniczko, wpadłam na parę minut :)
Bardzo dziękuję wszystkim za słowo pod wierszem.
Pozdrawiam serdecznie :)
Potrafisz tak sugestywnie bodźcować słowem, że nie
sposób nie czuć :) tych "smaczków" :) Świetny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)