Pastuch
Pewien pastuch w Berlinie,
choć nie chciał - pasał świnie.
Rzekł mu ktoś: zmień branżę
i guźce paś tamże,
daj spokój wieprzowinie.
Pewien pastuch w Berlinie,
choć nie chciał - pasał świnie.
Rzekł mu ktoś: zmień branżę
i guźce paś tamże,
daj spokój wieprzowinie.
Komentarze (3)
podoba mi się kompozycja i to, że tak zgrabnie można
sobie język połamać ;-)
podoba mi się kompozycja i to, że tak zgrabnie można
sobie język połamać ;-)
Fajny limeryk. Pasąc guźce pastuch bez wątpienia
będzie miał ciekawiej, choć nadal będzie obracał się w
rodzinie świniowatych. Dobranoc.