pat ryjo ta
Stefanom Burczymuchom:)
patriotyzm masz w łagrach
krew z flagi prawie twoja
i ten duch polskiej aury
Fiodor...idiota
nie w słowach jest idea
czy w Rejtanie szaty
a ty skulony w boju
od jednej do drugiej raty
męstwo nie mieszka na ustach
jest we krwi którą toczą
gdy kolby drzazgi liczą
wyjedziesz do wód
...odpocząć
Komentarze (28)
irek...i niech boli!dzięki za zajrzenie...
Iga...coś trzeba mieć w życiu:). ja mam
odstawanie...lubię jak zaglądasz i nie piszesz tylko
jak kiedyś u mnie inni - podobasie! strasznie mnie to
osłabia. lepiej wejść pod trzy wiersze indywidualnie
niż wszystkim to samo lepić.ale na (nie)szczęście jest
demokracja:)
Nie wiem, co napisać.
Może mnie - czytelnikowi - należy się taka gorzka
reprymenda za to, że ja tak - obok, miotająca się
między kuchnią, trawnikiem, kolejną ratą i modlitwą:
"Od konieczności udowadniania na barykadach, iż kocham
Polskę szczerze - zachowaj mnie, Panie."
Spokojnego świętowania.
No no. Odważnie i... z pewnością niektórych zaboli.
Witam, tego deszczowego poranka:/
ale jak czytam taki wiersz to od razu sie usmiecham:)
Rozpoznalabym twoj styl chyba wszedzie!
Dlaczego?
lubie charakterystycznosc, indywidualnosc cos co nas
wyroznia z tlumu I chociaz mowi sie ze kazdy jest
wyjatkowy na swoj sposob, sa ludzie ktorzy wystaja z
tlumu. to jezeli chodzi o twoj sposob pisania,
potrafisz wyciagnac wnioski z obserwacji I ujac to w
niekiedy absurdalnych stylu, dlatego nadawalbys sie na
"stand up comedy" na parodie etc
Lubie spontanicznosc na jaka sobie pozwalasz, pisalam
ze poezje mozna dostrzec wszedzie, nawet w toalecie,
ty zapewne moglbys pisac wiersze o doslownie wszystkim
, rzadzic swoimi prawami I nic cie nie
ogranicza...NIKT:-)
Druga strofa jest I troche moralistyczna, I troche
wyrozumiala, I taki caly tekst:)
Roxi..dzięki za opinię. patos staram się zostawiać
innym.
..patriotyzm na miarę czasów:)
ciekawie ujęty temat bez zbędnego patosu, który często
towarzyszy tego rodzaju wierszom
pozdrawiam:)
beorn podobnie jak Ty staram się ważyć słowa
dopasowując ich ciężar do sytuacji.takie burczymuchy
spotyka się na co dzień dokoła. na szczęście nie brak
tez tych mimo iż to wymarły gatunek którzy wiedzą
kiedy, po co i dlaczego.
dzięki że znalazłeś chwile by zajrzeć.
jlewan dzięki że zajrzałeś.
Madi są takie słowa obok których nie chadza się w
koszulkach na naramkach(przyp. wielkopolski). staram
się oddać słabości ludzkie.dzięki za wdepnięcie:)
Świetnie Wallace.
Wiersz do zadumy.
Drwina z patriotyzmu wykrzykiwanego w pustych słowach.
Walka o przeżycie w zwykłym szarym bytowaniu. Bo wszak
patriotyzm to jednak pewien rodzaj miłości, która jest
w nas, a ta pozwala nam znosić różne przeciwności w
milczeniu.
Sporo treści w krótkim wierszu.
Żadnego patosu, a bolesna prawda.
Trzymaj się
Jurek
Dobra dedykacja - nie tylko Stefanom Burczymuchom.
I znów na ostro. Bogu ducha winien Fiodor, no bo
idiota trochę na sumieniu ma. Krwawo przywaliłeś tymi
kolbami. Zimno chyba raczej nie będzie...
Buziaki