Patchwork w ładne kwiatki
***
Zżyma się na plotki największa plotkara;
to innym przypisze, czym sama się para.
***
Przyszywała łatki po równo każdemu,
a sama jak patchwork. Domyślcie się,
czemu...
***
Zawsze miał gadane, gdy przyklaskiwali;
zapomniał języka, gdy ktoś w punkt
przywalił.
***
Na wołowej skórze opiewała własne
zalety i cnoty, no bo w główce ciasno.
***
Wielce był szarmancki, gdy parł do
intraty.
Kurtuazja prysła, gdy odarli z szaty.
***
Lubił jej poezję, gdy cholewki smalił.
Odlubił, gdy wierszyk z puenty mu
przywalił.
Komentarze (24)
Świetny wiersz, pozdrawiam :)
Pozdrawiam, zmegi :)
Super i celne;)pozdrawiam cieplutko;)
Bardzo dziękuję Mily! Uściski :)
Bardzo celnie!
Pozdrawiam Eluś :)
Pozdrawiam Andrzeju. Dzięki :)
Potwierdzam, że się podoba ten ironiczny klimat:)
pozdrawiam Ela
Dziękuję Wam za czytania i komentarze :)
Dobre.
Pozdrawiam :)
świetne życiowe :-)
pozdrawiam:-)
Każdy spojrzał w lustro,
szkoda... bo tam pusto.
Pozdrawiam Elu.
Świetne, bardzo życiowe miniaturki.
Pozdrawiam Elu:)
Kogoś trafiono...
(tak myślę)
+ Pozdrawiam
Genialne! :) :)
Pozdrawiam Elu :*)
☀
a Zefir wieje jak mu najdzie chmura i naśladuje
wielkich a sam......