Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

...patologia...

Czasem już brak mi sił....

Ile jeszcze łez wydusisz?
Ile jeszcze ran zadasz?
Ile słów niepotrzebnych wypowiesz?
Ile bezpodstawnych oskarżeń postawisz?

Ile wypijesz?
Czy jutra dożyjesz?
Czy w kieliszku się nie utoniesz?
Czy w wódce nie spłoniesz?

Łyk, łyk, łyk…
Wódkę pijesz w mik,
bardzo ci smakuje
i tobie to pasuje...

A co z rodziną twoją?
Nie martwisz się o nią?
Jedyne twoje zmartwienie
- brak wódki na pana życzenie!

Nie masz w życiu żadnych wartości!
Obce ci są wszelkie świętości!
Budujesz we mnie chore paranoje...
Ja się ciebie boje!

Rodzina zawadza?
To po coś ja zakładał!
Nie lepiej samemu żyć
i innych nie krzywdzić?!

Po nocach spać nie dajesz,
krzyczysz, rozbijasz talerze...
Za chwile jak zbity pies przepraszasz,
lecz ja ci nie wierze!

Brak mi odwagi....

autor

Patrishya

Dodano: 2007-07-25 20:22:16
Ten wiersz przeczytano 694 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Wolny Klimat Dramatyczny Tematyka Świat
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

ala2 ala2

jedyny sposób to przejść przez ten brak odwagi.daj
sobie czas,dojrzej do myśli,że patologiczny związek da
się zakończyć.myślę,że dasz radę,skoro umiesz już
nazwać problem po imieniu.Pozdrawiam ciepło.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »