patrząc wstecz

Gdyby, gdyby. Gdybyśmy wiedzieli. A gdyby było, że
wolny wtedy wzrok spotkałby taki po którym nawet
wspomnień dla wiersza by nie było? :)

Bardzo ładny wiersz.
Dzięki za niespodziankę, którą mi dzisiaj zrobiłaś.
Trochę mi głupio, te pierwsze są prawdziwe, nie
wiedziałam, że to ktoś jeszcze przeczyta. A ten Twój
chyba też, to się czuje. Jutro jadę na krótkie
wakacje. Pozdrawiam :)

A może dzięki temu jest peelka silniejsza?
Podobno wszystko jest po coś...
Wszystkiego dobrego Aniu życzę:)

Aniu czasu nie cofniesz, ale możesz mieć jeszcze
bardzo dużo siły na lepszą przyszłość. Tylko trochę
więcej uśmiechu i optymizmu- na przekór :))

I po co ta głupia miłość tak oknem się
pchała:)))))))))))))))

a mowia sluhaj swego serca, hm ?
pozdrawiam

Nie należy patrzeć wstecz i rozdrapywać rany, lecz
traktować każdy kolejny dzień jak dar a nie
przekleństwo...piękny wiersz, choć z nutką
melancholii.
z pozdrowieniami ;-)

Podoba się:))) W tym rzecz, żeby to życie nie było aż
tak proste, bo byłoby nudno i wtedy w dupach się
niektórym przewraca. Pozdrawiam, Aniu:))

Ładna melancholia.
Pozdrawiam, Ann :))

A ja nie oglądam się wstecz:)))

Nie wiem Anuś co lepsze...ale rozumiem takie myśli.

jeżeli byśmy wiedzieli co się stanie potem, to po co
zaczynać, :) pozdrawiam,

gdybym miała się w czasie cofnąć
wybrałabym tą samą drogę w:)

Melancholijny, ale piękny. Pozdrawiam Cię Anno i
ukłony dla Ciebie zostawiam. Dobrego dnia!

zapewniam, że nie tylko ty tak masz...dywagacje są
wpisane w nasze życie; ładny wiersz:) miłego dzionka
Anno