patrzy w lustro...
Patrzy w lustro…
Ładnie pomalowana dziewczyna
Zakryła wszystkie niedoskonałości…
Czuje się świetnie ze sobą…
Nie brak jej wdzięku
Nie brak subtelności…
Nowa spódniczka
Modna fryzurka
Niczego jej nie brakuje…
ALE GDY SPOJRZY W LUSTRO
SWEJ DUSZY
DZIWNIE SIĘ WTEDY CZUJE…
OBDARTE Z UCZUĆ DŹINSY
BRUDNA CZARNA KOSZULA
ROZMYTA TWARZ, NIEOKREŚLONA
ZIMNA, OSCHŁA, NIECZUŁA…
TAK PATRZY W LUSTRO
ŁADNA DZIEWCZYNA
CZUJE SIĘ ŚWIETNIE ZE SOBĄ…
WIĘC CZEMU SAMA
SIEDZI W NOC CIEMNĄ
Z W DÓŁ OPUSZCZONĄ GŁOWĄ??
CZY TA SPÓDNICZKA
DAŁA JEJ RADOŚĆ
O KTÓRĄ ZAWSZE WALCZYŁA?
CZY MODNA FRYZURA
ODDAŁA WOLNOŚĆ
TĘ, KTÓRĄ DAWNO STRACIŁA?...
Komentarze (2)
Świetny wiersz. Te wszystkie plastikowe laleczki
powinny go przeczytac) cała prawda tutaj o większości
pustych dziewczynek...
przepiekne
ALE GDY SPOJRZY W LUSTRO
SWEJ DUSZY
DZIWNIE SIĘ WTEDY CZUJE…
porusza :) Piekno obłuda złudznie przepieknie
przedstawione :)