patyk
inspirowany wierszem 'przesłanie pana cogito' Zbigniewa Herberta
jedz i pij skoro twierdzisz że wierzysz
nabieraj sił Bóg podda cię próbie
mów tak lub nie prowokuj
i bez tego będą zabijać
jednak zapytany będziesz stać po stronie
po tej samej po której stanąłeś bez słów
lecz kiedy cię złożą nie szukaj zemsty
pod takim warunkiem odnajdziesz swój
kunszt
uśmiechaj się do nieznajomych
niektórzy pomyślą
'o!? człowiek?'
do starej kobiety patrz na nią przez
sekundę
ona ciągle czuje się piękna
idź i obserwuj horyzont
wypatruj światełka przecieraj oczy
a jeśli umknie wyrzuć worek ze skarbami
ze ścieżki na której je znalazłeś
zamień swój patyk w laskę
obmyj stopy
wracaj
Komentarze (22)
Mogę tylko powiedzieć ,że przeczytałam z przyjemnością
dobry wiersz.Pozdrawiam z podobaniem
opowiedz proszę:)
Najchętniej zaparzyłabym dwie herbaty i opowiedziała
po swojemu o tym, co tu przeczytałam.
Gdzie tu jest liniowość od myśli do myśli na sposób
Herbertowski, czyli teza, antyteza i synteza =
wniosek. Zastałam tu w najprzychylniejszym przypadku
małą stylizację pod imperatyw Herbertowski, ale
wrażenie językowych powtórek odbiera całości walor
artystyczny. Wiadomo, że „Pan Cogito” stanowi
niedościgniony wzorzec. Siłą rzeczy przypisami autor
narzuca czytelnikowi kontekst interpretacyjny. Jakoś
nikle życiowy bilans oczekiwań, strat i zawodów u
Herberta przekłada się na bilans tego tekstu. Bo w
akcie doświadczania-poznawania nie prowadzi do syntezy
mającej swój znak rozpoznawczy, iż wszelkie
przeciwieństwa mają charakter pozorny i czasowy:
Łukasz 10,27 13 Byś przestrzegał przykazań WIEKUISTEGO
i Jego ustaw...
Bardzo ciekawy wiersz, dobrze się czyta. Ja
zastanawiałem się, gdzie mój patyk, a on pewnie został
na morzu, pozdrawiam :)
może tak, a może ...? Najważniejsze że wiersz ładny
Ładnie...
Nie ważne co robisz...ważne byś własną twarz zachował,
nie ważne, czy w butach...ważne by do przodu iść...
pozdrawiam serdecznie
Łukasz serdeczności :)
Dziękuję Ci Ewuś że jesteś:)
Dziękuję Ci za ten wiersz.
Zrozumiałem za pierwszym razem o jakie światło Ci
chodzi Wiktorze:)
Ale dzięki za 'przypadkową' podpowiedź - brakuje
strofy radosnej/obietnicy.
Będziem pracować:)
To światlo - to mialobyć takie "Eureka!" - zrozumienie
tekstu, ktory - sam a sobie "jasnisty" - jako radosny-
nie jest.
Pozdrawiam - z pierwszym zrozumieniem,ale drugigo
głosu ... - regulamin dać nie pozwala:)
Januszku przychylam się do pierwszej wspaniałości:)
Dzięki i pozdrawiam
wspaniałe wprowadzenie grusz-eli do wspaniaego wiersza
Dziękuje Wiktorze, do światła czegoś mi tutaj brakuje,
ale jeszcze młody jestem a tekst dzisiejszy:)
Miłego wieczoru wszystkim