Paw
Tego jeszcze nie pisałem. Pewnie kilka osób powie, że na szczęście:))))
Paw wciąż chodził po zagrodzie
dumnie, ufny swej urodzie.
Wszyscy wciąż mu się kłaniali,
za fenomen uważali.
On uwagi słał z wyższością
podwórkowym jegomościom,
by podkreślić swą kulturę,
takt, urodę i brawurę.
Ogon co chwila rozkładał
i na wysokości siadał,
gdzie dla poklasku publiki
pawie wciąż wydawał krzyki.
Każdy chciał wejść w pawią skórę,
klasę mieć, oraz figurę
by być - prawdą jest niezbitą,
podwórkowym „celebrytą”
Naśladowcy wnet bez strachu
próbują chodzić po dachu
i trenują skrzek altowy
prawie taki jak pawiowy.
Nie obyło się od krachu,
gdy świnia zleciała z dachu
i płakała rozżalona,
że ma „e” w miejscu ogona.
Raz w nocy przyszli złodzieje,
rano podwórko się śmieje.
Tęczowe ukradli pióra.
Patrzcie, toż to zwykła kura.
Tak dzięki szajce bandytów
pozbyto się celebrytów.
Jak mówi mądra bumaga
„Prawda najczęściej jest naga”.
Pozdrawiam z uśmiechem:)))
Komentarze (15)
:) Przekaz skłaniający do refleksji:
Czy jeśli stracę te cztery pióra,
to wyjdzie ze mnie domowa kura?
Miłego dnia:)
Czytam,chcę napisać opinię.Coś mnie wstrzymuje.Znowuż
wracam, czytam i opinii nie daję.Ponownie wracam,a
niech tam.Co mi możesz zrobić przez internet.Piszę
opinię:rymy masz trochę dziwne.Jakby odwrotne.Az bolą
zęby jak się je czyta.Wers 11. Wers 18.Wers 20.Dalej
nie ciągnę.Chodzi o to że takie rymy czyta się na
siłę.Niby rytm zachowany liczba się zgadza lecz
czystość zachwiana.i tyle w tym temacie.Chociaż
właśnie temat jest ciekawy.Pozdrawiam bardzo
uprzejmie.
Swietne!
Również z uśmiechem:) pozdrawiam
:) Fajny, paw ma jednak oprócz piór śliczny, maleńki
"diadem" na głowie. :)
Świetne wraz z puentą, z uśmiechem pozdrawiam
serdecznie.
Tęczowe ukradli pióra.
I pawiem okazała się kura.
Bardzo, bardzo mądre.
czytam sobie Twój wiersz i pod nosem się śmieję
...takich celebrytów jest Welu ...
Teraz wszyscy się cieszą, bo nikt się nie wyróżnia.
Nie wiadomo, kto tych złodziei wprowadził, ale..
Pozdrawiam
Naga prawda o nas samych. Brawo. Pzdr
Fajna bajka,pozdrawiam :)
szczyci się swoimi piórkami
póki wachlarz rozłożony...
dumnie też tak powiada... puścić pawia?
mnie wypada
lecz jak piórka złoży
to pod zwykłą kurę wychodzi...
pozdrawiam:)
Nie obyło się bez...
I trochę za dużo tego dachu.
Ale pomysł fajny
Wyjątkowo dwuznaczna bajka. Teraz podwórko jest na
pewno brzydsze, ale za to demokratyczniejsze.
Mądra puenta. Bądźmy sobą, zasługami innych się nie
szczyćmy. Miłego dnia:)