październiczenie
tyle jest pięknych dusz na świecie
z nadwrażliwością tą niezdarną
a mi kolejna smutna jesień
samotność zmienia na normalność
szaro aż smutno na ulicach
deszcz zwabił ludzi pod parasol
bogu dziękuje zakonnica
choć chyba sama nie wie za co
wiatr się przechadza po trawnikach
otula liście przedramieniem
szumi jak wiara pokutnika
w życia ostatnie namaszczenie
wszystko się zdaje październiczeć
ludzie kasztany i łabędzie
a ja jak głupi ciągle liczę
że co ma być to jeszcze będzie
Komentarze (13)
Jesienna melancholia nas otula.
przepiękny wiersz Pozdrawiam serdecznie:))
nigdy nie zawiedziesz wierszem... zawsze dobrze!
Bez wątpienia " co ma być, to będzie", tak że nie
porównywałabym peela do głupiego:) Wiersz jak zawsze
pięknie poprowadzony. Dobranoc:)
Chyba Poniedzielski... jeśli się nie mylę :)
Tytuł bomba!
Wiersz, jak zwykle...
A ja lubię zbierać kasztany,
słuchać śpiewu jesiennej panny,
i gry na harfie deszczowej mgły,
i szeptu liści gdy im się śni.
Ja jestem zakochana w Twojej poezji i tyle.
Piękny wiersz, jednak Polskiej Złotej Jesieni nie
będzie - wykopki ziemniaków, ogniska i pieczenia
ziemniaków,babiego lata, śpiewów nabożnych i ludowych
kopaczy,ryczenia krów na pastwiskach i przyjaznego
współżycia ludzi wiejskich. Obecnie pory roku w
konkurencji
nie przestrzegają swoich obowiązków jak czołowi
urzędnicy
w rządzie i jest bałagan w atmosferze. Pozdrawiam
Ładny melancholijny obrazek:)
świetny!Styl, treść , rymy. Brawo!
Ooo tak!
Bardzo, bardzo mi się podoba, a to rzadkość jeśli
chodzi o wiersze rymowane. Ten jest świetny, aż
poczułam jesień :)
Świetnie!
Miłego październiczenia:)