Październik
W blasku księżycowej poświaty,
zastygły w bezruchu rośliny.
To październik znienacka
zmroził ziemię i kwiaty.
Jednym powiewem pozbawił
ich piękna.
Uraczył nas chłodem
i deszczem
My jeszcze liczymy
na spotkanie z babim latem.
Październiku nie bądź
natury katem.
Bez serca wykonujesz
zimy polecenia.
Przygotowujesz jej
pole do działania.
Wstydź się takiego
postępowania.
Stwarzasz widok
okrutny i smutny.
Niszczysz obraz
otoczenia barwny.
Jeszcze nie chcemy
w biel ubranej zimy.
Dobrze, że słońce
wyjrzało zza chmur.
Poprawi nam humor.
W jesiennych kroplach
deszczu rozbłyśnie
wszystko.
Wyczaruje tęczowe
piękno.
Komentarze (2)
Przepiękny, przyrodniczy wiersz, pozdrawiam :)
No cóż czasem pażdziernik zadeszczy przypruszy szronem
otuli mgielnym wolale ale potrafi byc również i piekny
Słoneczny radosny barwny i ciepły
Dajmy mu szansę a nóż się zrehabilituje :)
Pozdrawiam serdecznie Życzę wspaniałych i słonecznych
dni w październiku :)