pean
słowem ci nie powiem i milczeniem nie
wyśpiewam
tylko szumem, w którym toną drzewa
tylko szmerem, w którym błyszczy woda
że słów szkoda
że słów szkoda
bo niewypowiedziane brzmią najlepiej i
najtrafniej
każde wtedy tajemnicą pachnie
wtedy każde akuratne i w sam raz
mocne, dźwięczne i potężne tak jak las
a jeśli nie słowem powiem to milczeniem
w oczach schowam swoje życiem
zadziwienie
tym najmniejszym: mrówczym, kocim i
chabrowym
wsłuchaj się w codzienne chmur rozmowy
słowem ci nie powiem i milczeniem nie
wyśpiewam
lecz czerwienią głogu co dojrzewa
ale srebrem nieba tuż przed burzą
słowa nużą
słowa nużą
bo przecież słowem żadnym tego nie opiszę
kiedy noc się skrada, sieje ciszę
kiedy wieczór się zawija w chustę nieba
słów nie trzeba
Komentarze (6)
Bardzo piękny :)..Wiesz, że mnie powtórzenia biorą
:)..Gdybyż tak w każdej strofie, eech :)..Słów nie
trzeba :)..ale "tak jak las" umieściłbym w osobnej
linijce..Z powtórzeniem :)? M.
Są uczucia, których nie można opisać słowem, ani
gestem ... trzeba je pisać każdym dniem... każdą
chwilą. :)
"słów nie trzeba" ale dobrze, że jednak ich użyłeś
do napisania tego wiersza, bo jest bardzo piękny :-)
dziękuję, że podzieliłeś się z nami słowami :-)
Tak po prostu, i ładnie...
milczenie bardziej boli
jak wypowiadane slowa
bo pozostawiają blizny
zas odrówcone slowa
tworzą niedomówienia
i cierpienie
zanyrzyłem sie w twoje wersy
bardzo głęboko
Ślicznie i prawdziwie. Pozdrawiam.