Pech..
Życie jest piękne weź je za rękę zaprowadź
do parku przestań tylkotać w zegarku jak
trybik co trze o trybik z pokorą
zamieniejać w nijakość wszystko w około
Obiecaj mu coś jak chłopak dziewczynie nim
się zorientuje ucieknie przeminie pozostaw
na twarzy wspomnienie radosne że cię
kochało i to na wiosnę
Kiedy tak wszystko nie będzie już blisko
dzień będzie krótki na drodze ślizgo ty
będziesz miał wieczność do spożywczego to
się uśmiechniesz do wspomnienia tego
Weźmiesz za rękę cóż laskę nie więcej
spróbujesz utrzymać się w drodze po chleb
to co najlepsze już dałeś z siebie a to co
najgorsze niech weźmie pech
Komentarze (2)
Podoba mi się ten energetyzujący przekaz:) Zamiast
"przestań tylkotać w zegarku jak trybik" przeczytało
mi się
"przestań terkotać jak trybik w zegarku". Chyba w
trzeciej strofie miało być "ślisko", a w pierwszej
"wokoło" się rozjechało. Miłej niedzieli:)
Świetna refleksja pozdrawiam serdecznie;)